Kredyt mieszkaniowy najtańszy tylko po negocjacji

Kredyt mieszkaniowy to nie małe wyzwanie. Oferta banku i warunki na jakie się zgadzamy przy podpisaniu umowy często okazują się lekko niesprawiedliwe dla klienta. Dlatego ubiegając się o kredyt powinniśmy pamiętać o ważnym elemencie – negocjacji jego kosztów.

Gdzie są te elastyczne części które możemy negocjować?
Prowizja, marża, wszelkiego rodzaju inne opłaty typu: opłata za przedterminową spłatę, opłata za zmianę waluty to koszty kredytu które jak najbardziej możemy wynegocjować. Istotne jest jednak to aby pamiętać że w perspektywie czasu kredyt to długoterminowa inwestycja. Może się zdarzyć że będziemy ten kredyt chcieli wcześniej spłacić, ponieważ na przykład jesteśmy właścicielami innego mieszkanie które da się sprzedać, lub wydłużyć termin jego spłaty. Wiele zależy od tego co wynegocjujemy w momencie podpisania umowy. Często jest tak że bankowi wcale nie jest na rękę byśmy ten kredyt wcześniej spłacili. Banki posiadają wynagrodzenie z tych pieniędzy które pracują, czyli jeżeli pożyczyliśmy 100 złotych i ono ma pracować to przychód banku odzwierciedla to jakby sto złotych.

Czy spłata takiego kredytu przed terminem jest łatwa?
Nawet jeśli okazuje się że w ogóle w najśmielszych marzeniach nie przychodzi nam do głowy to że będziemy taki kredyt wcześniej spłacać. No to postarajmy się w tych punktach poprawić naszą umowę wobec tego ogólnego wzoru. Wcale nie musi być tak że będziemy spłacać ten kredyt z własnych pieniędzy. Może być tak że na przykład będziemy go chcieli refinansować i przenieść do innego banku który zaoferuje nam znacznie lepszą ofertę i będzie się to dokonywało także na zasadach wcześniejszej spłaty tego naszego pierwotnego kredytu.
Zatem negocjujmy do upadłego – ile się da, aby te warunki ewentualnie polepszyć, także w tych miejscach które w danym momencie nie wydają nam się aż tak bardzo istotne. Czasami można trzasnąć drzwiami ale potem można wrócić. Pamiętajmy o tym że bank jest elastyczny i bankowi zależy aby budować relacje. Należy zauważyć że w wielu przypadkach budowanie relacji zaczyna się od kredytu mieszkaniowego ale później tą relację można przenieść na inne produkty.
Już na samym wstępie jest też tak że zanim bank udzieli nam tego kredytu będzie chciał nas ze sobą związać, być może także zachęcić jakąś tańszą opłatą, ale za cenę założenia konta na które będziemy wpłacać swoją miesięczną pensje. Właściwie taki “goły” kredyt hipoteczny jest dzisiaj przeżytkiem; dziś kredyt mieszkaniowy jest najczęściej instytucją z czymś powiązaną.
Często jest tak że wzięcie tych dodatkowych produktów bardzo poprawia parametry zaciągniętego przez nas kredytu hipotecznego. Tutaj znowu te wyliczenia są w miarę proste. Analizujemy te wszystkie koszty które poniesiemy w związku z tym że będziemy musieli otworzyć dany rachunek, założyć lokatę bankową czy kartę kredytową z tym co zyskujemy dzięki niższej marży. Oczywiście patrzmy bardzo dokładnie jak wygląda konstrukcja tych rozwiązań w samej umowie. Czy to jest tak że wystarczy w momencie wzięcia kredytu zaciągnąć takie produkty a potem będziemy mogli z nich rezygnować. W większości umów to wygląda inaczej. Mamy lepsze parametry kredytu przez ten czas do póki z tych produktów korzystamy. Przeniesienie konta do innego banku, jeśli miało by się to wiązać z lepszymi parametrami kredytu hipotecznego, jest niczym złym i można sądzić że bardzo wiele osób tak zrobiło i mimo wszystko te osoby są z tego zadowolone.
Na rynku są różne oferty. Są takie że rzeczywiście korzystanie z tych produktów jest droższe niż to co zyskujemy. Ale są też takie oferty gdzie to się naprawdę opłaca bowiem reguła jest taka że banki mniejsze, te które są bardziej aktywnie nakierowane na zdobywanie nowych klientów właśnie w zakresie kredytów hipotecznych, mają mniej klientów którzy korzystają z kont i z reguły są to banki gdzie najczęściej jest tak że zyskujemy z korzystania z tych dodatkowych produktów.

Podsumowując pamiętajmy aby budować długoterminową relację z bankiem ponieważ może się okazać że wszelkiego rodzaju inne produkty z których w przyszłości chcielibyśmy skorzystać okażą się łatwiejsze w dostępie. Ta relacja jest budowana po to aby bank poznał swojego klienta, wiedział z kim pracuje i z kim ma do czynienia. Czy to jest osoba kompetentna, trzeźwo myśląca, której można zaufać? Jeśli zdobędziemy długoterminowe zaufanie banku to później można na przykład wziąć kredyt gotówkowy na podstawie wyższego wynagrodzenia lub z niższą marżą. A wszytko to daleko po podpisaniu umowy na kredyt mieszkaniowy.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

*

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

Kontakt   O Nas   Polityka Prywatności

Copyright 2010-2011 Tani Kredyt Hipoteczny